Forum dla nastolatek ;] :: Przegląd tematu

Wysłany: Wto 9:20, 11 Paź 2005 Temat postu:

awryj i linkin szmark to nawet nie popłuczyna po metalu Razz

Vader, slayer, nokturnal mortum, cradle of filth, moonspell, bathory, burzum, cannibal corpse... to jest metal Razz

Wysłany: Nie 12:38, 17 Lip 2005 Temat postu:

BlackGirl napisał:

co za pierdoły ...też macie o co sie sprzeczać ...

nom , mamy

Wysłany: Wto 22:55, 28 Cze 2005 Temat postu:

co za pierdoły ...też macie o co sie sprzeczać ...

Wysłany: Nie 16:47, 26 Cze 2005 Temat postu:

Eeeeej! WYpraszam sobie!

Nikt nie napisał, że LP to metal. Było wspominane, że inni tak sądzą. Więc bardzo CIę proszę, nie jedź LP, mówiąc, ze jest badziewne. Najwyżej może CI nie pasować, ale znam ludzi, dla których LP jest wszystkim... Confused

Wysłany: Nie 12:41, 26 Cze 2005 Temat postu:

Ewciuś napisał:

Patrz..posluchaj sobie najpierw tego bardziewnego 'metalowego' Linkin Park a pozniej Iron Maiden np....i sprawdz różnicę.. Confused

słuchaj ja NIE SŁUCHAM LP ale spotkałam sie z takimi opiniami ze już..nie wiem czym POWINIEN być metal

Wysłany: Nie 8:49, 26 Cze 2005 Temat postu:

Ja slucham muzyki celtyckiej Razz

Wysłany: Sob 21:50, 25 Cze 2005 Temat postu:

Patrz..posluchaj sobie najpierw tego bardziewnego 'metalowego' Linkin Park a pozniej Iron Maiden np....i sprawdz różnicę.. Confused

Wysłany: Nie 19:57, 19 Cze 2005 Temat postu:

=czarna= napisał:

Mycha napisał:

a jak

kuurde tak na tym forum pusto bez czarnej a jej i w niedziele nie bedzie Sad

Już jestem! Już jestem! Cool

widzeee....
Cool

wreszciee coś się dzieje Wink

Wysłany: Nie 18:17, 19 Cze 2005 Temat postu:

Mycha napisał:

a jak

kuurde tak na tym forum pusto bez czarnej a jej i w niedziele nie bedzie Sad

Już jestem! Już jestem! Cool

Wysłany: Sob 19:59, 18 Cze 2005 Temat postu:

[quote="..::riot girl::.."]

Mycha napisał:

~*Valentina*~ napisał:

rok moim zdaniem lepiej wpada w ucho, a metal...banda dziwnie ubranych i umalowanych (ekhem..ekhem!! dusze sie!!! Surprised

) facetow, meczacych sie na malo sexownie brzmiacych instrumentach!!

za to np. saksofon...ten to ma sexi brzmienie!!xD

SAKSOFON??
ee ohyda!

czy w metalu zawsze sa dziwnie umalowani?
eejak dla mnie saksofon ma ohydne brzmienie , metal jest super

bo ma takie "ostre brzmienie Laughing

a jak

kuurde tak na tym forum pusto bez czarnej a jej i w niedziele nie bedzie Sad

Wysłany: Sob 11:36, 18 Cze 2005 Temat postu:

Mycha napisał:

~*Valentina*~ napisał:

rok moim zdaniem lepiej wpada w ucho, a metal...banda dziwnie ubranych i umalowanych (ekhem..ekhem!! dusze sie!!! Surprised

) facetow, meczacych sie na malo sexownie brzmiacych instrumentach!!

za to np. saksofon...ten to ma sexi brzmienie!!xD

SAKSOFON??
ee ohyda!

czy w metalu zawsze sa dziwnie umalowani?
eejak dla mnie saksofon ma ohydne brzmienie , metal jest super

bo ma takie "ostre brzmienie Laughing

Zgadzam sie:D

Wysłany: Pią 21:06, 17 Cze 2005 Temat postu:

Vampirzyca napisał:

No, i się kurna, cały czas będzie opieprzać ludzi, którzy sądz, że LP i Avril to metal. A szczególnie tych, którzy pomimo tej jakże szerokiej znajomości ulubionego gatunku muzyki uważają się za metali, gotów itd.

A co do pytania o "prawdziwy" metal to ja Ci za dużo zespołów nie wymienię, bo tego nie słucham. Mn.i. jest to Nightwish, Metallica i takie tam podobne.

Ale nie zespoły się tak liczą jak sam gatunek. Zespoły są po prostu taką jakby "wizytówką" danego gatunku muzyki. Reprezentują go i rozprzestrzeniają wśród odbiorców, słuchaczy. Bo słuchając X zespołu grającego metal możemy sobie powiedzieć "to jest właśnie muzyka metalowa". I tak przy każdym. I te wszystkie utwory mają jeden taki określony "klimat", taką jakby "granicę", której nie mogą przekroczyć, by nie zranić danego gatunku, który reprezentują. Bo gdy ją przekroczą - grają już coś innego. Zaraz po metalu - jako bliższy gatunek - będzie pewnie rock. Ale on jest tylko bliższy, a tak naprawdę w głębi to jest całkiem co innego. Ale nie o tym tutaj chciałam, tylko o metalu Very Happy

.
A więc metal możemy łatwo rozróżnić od innych gatunków. Każdy to potrafi. Metal ma to charakterystyczne, ostre brzmienie, elektryczne gitary i wogóle Smile

. Ale jednak nawet ci, którzy uważają, że potrafią bez błędnie rozróżnić metal od innych gatunków często mylą go z rockiem i gotykiem (nie wspominając już o nu-metalu, a ten pomimo podobnej nazwy to już coś innego). Odróżnić nu-metal od metalu jest dość trudno dla zwykłego słuchacza, który usłyszał raptem 2 czy 3 metalowe utwory. W to trzeba się wczuć.
Dobra już nie będę przenudzać... i tak się rozpisałam Razz

Mądre , madre...ale zdarzały isę przypadki gdzie..metalica tez NIE BYLA uznawana za metal Confused

ja NIE sądze ze LP i Avril( Confused

) to metal ale po co się rzucac?

Wysłany: Pią 20:58, 17 Cze 2005 Temat postu:

No, i się kurna, cały czas będzie opieprzać ludzi, którzy sądz, że LP i Avril to metal. A szczególnie tych, którzy pomimo tej jakże szerokiej znajomości ulubionego gatunku muzyki uważają się za metali, gotów itd.

A co do pytania o "prawdziwy" metal to ja Ci za dużo zespołów nie wymienię, bo tego nie słucham. Mn.i. jest to Nightwish, Metallica i takie tam podobne.

Ale nie zespoły się tak liczą jak sam gatunek. Zespoły są po prostu taką jakby "wizytówką" danego gatunku muzyki. Reprezentują go i rozprzestrzeniają wśród odbiorców, słuchaczy. Bo słuchając X zespołu grającego metal możemy sobie powiedzieć "to jest właśnie muzyka metalowa". I tak przy każdym. I te wszystkie utwory mają jeden taki określony "klimat", taką jakby "granicę", której nie mogą przekroczyć, by nie zranić danego gatunku, który reprezentują. Bo gdy ją przekroczą - grają już coś innego. Zaraz po metalu - jako bliższy gatunek - będzie pewnie rock. Ale on jest tylko bliższy, a tak naprawdę w głębi to jest całkiem co innego. Ale nie o tym tutaj chciałam, tylko o metalu Very Happy

.
A więc metal możemy łatwo rozróżnić od innych gatunków. Każdy to potrafi. Metal ma to charakterystyczne, ostre brzmienie, elektryczne gitary i wogóle Smile

. Ale jednak nawet ci, którzy uważają, że potrafią bez błędnie rozróżnić metal od innych gatunków często mylą go z rockiem i gotykiem (nie wspominając już o nu-metalu, a ten pomimo podobnej nazwy to już coś innego). Odróżnić nu-metal od metalu jest dość trudno dla zwykłego słuchacza, który usłyszał raptem 2 czy 3 metalowe utwory. W to trzeba się wczuć.
Dobra już nie będę przenudzać... i tak się rozpisałam Razz

Wysłany: Pią 18:39, 17 Cze 2005 Temat postu:

~*Valentina*~ napisał:

=czarna= napisał:

Nikt CI nie zabrania słuchania jazzu Razz

Słuchaj go, jeżeli chcesz Smile

heh..wiem.. Wink

tylko ze niektorzy jak sie dowiedza ze ja np. dla wyciszenia lubi posluchac "czterech Por Roku" Vivaldiego to lapia sie za brzuch i zacieszaja, ze ja cie!! jakby to byl powod do smiechu... Neutral

cztery pory są fajne Cool

Wysłany: Pią 18:38, 17 Cze 2005 Temat postu:

Cztery Pory Roku Vivaldiego są bardzo łądne, nie wiem, co w tym śmiesznego..

Ja też lubię czasami posłuchać klasyku Smile